Myślę, że kazdy miłośnik zwierząt kocha je od najmłodszych lat. Cóż
mogę innego o sobie napisać, jak nie to, że moja historia też tak się zaczęła :)
Już jako dziecko opiekowałam sie swoimi papugami, stadkiem kur i kilkoma
królikami. Były to oczywiście bardzo zsocjalizowane zwierzeta, z którymi
uwielbiałam spedzać czas, karmić je i sprzatać przy nich. Potem przyszedł
czas rodziny, obowiazków i gdzies to wszystko spadło na dalszy plan, ale
nigdy nie przestałam mysleć o zwierzęcych przyjacielach człowieka. Mając
coraz wiecej czasu zaczęłam wspierać różne inicjatywy zajmujące się
pomocą kotom...tak koci przyjaciel był moim marzeniem od zawsze, ale coś
nie było nam po drodze.
Wszystko zmieniło się w 2018 r., kiedy to na ogródkach działkowych
spotkałam mojego pierwszego kota kocura Kizioła. Zaniepokoił mnie jego
stan wzroku i tak się zaczeło…potem trafiła do nas jego siostra Pinda.
Jednakże ratowanie działkowych kotów się nie skończyło i od 2020 r.
dołaczyły do naszego stada trzy kocie dziewczyny Tosia, Klu i Pchełka. Był
to bardzo wymagający czas dla nich, jak i dla nas, ale dużo nas nauczył i
skierował moje myśli w kierunku zdobycia wiedzy, która będzie dla mnie
wsparciem, ale też dzieki której będę mogła wspierać innych kocich
opiekunów. Tym samym w 2025 roku ukończyłam specjalistyczny kurs
poświęcony psychologii oraz modyfikacji zachowania kotów “Kot:
zachowania prawidłowe i zaburzenia behawioralne”. Uczestniczę także
w różnych szkoleniach i warsztatach, ktore pogłebiają moja wiedze i
pozwalają mi sie rozwijać.
Od około 3 lat zaczełam świadczyć usługi cat sittera, gdyż
towarzyszenie kotom podczas nieobecności opiekuna jest ciekawym
wyzwaniem oraz pozwala mi poznać wiele interesujących kocich osobowości.